Wydawnictwo Zakamarki

Wydawnictwo Zakamarki to jedno z moich ulubionych wydawnictw specjalizujących się w literaturze dziecięcej. Dlaczego? Świetne teksty, piękne ilustracje i szeroki wachlarz tytułów znajdujących się w ich ofercie. Przedstawię Wam kilka z nich.



Kajtek i Miś, Jujja Wieslander i Tomas Wieslander

To szwedzka książka nagrodzona tytułem „Najlepszej książki dziecięcej 2014 roku”. Przeznaczona jest dla dzieci 0+. Zawiera piętnaście opowiadań o Kajtku, Misiu i Tosi. Długość opowiadań jest odpowiedniej długości, teksty są wystarczająco długie, by zwierały ładną klejącą się historię, ale nie są zbyt długie, więc dziecko nie zdąży stracić zainteresowania. Każda historia rozpoczyna się wprowadzeniem do opowieści i w każdej występuje zarówno Kajtek, jak i Miś. Każde opowiadanie zaczyna się zdaniem „A teraz posłuchaj…”, „A teraz usłyszysz…”, a kończy się: „I obaj wydawali się równie zadowoleni. I Kajtek, i Miś”. Daje to wrażenie, że każde opowiadanie jest skończone, domknięte klamrą.

Książka wydana jest w twardej oprawie, niegroźne jej małe rączki. Wydrukowana jest dużymi literami, opatrzona licznymi czarno-białymi ilustracjami, które zaciekawią każde dziecko. Cudowna, ciepła książka, która powinna znaleźć się w każdej domowej biblioteczce.

Mama Mu, Jujja Wieslander i Tomas Wieslander

Trzymam w dłoni dwa tytuły z tej serii „Mama Mu buduje” i „Mama Mu sprząta”. Autorami książek z tej serii są ci sami pisarze, którzy napisali książkę o Kajtku i Misiu. Książki wydane są w formacie A4, w twardej oprawie. Każda okładka przedstawia Mamę Mu (która jest krową) w tematycznej scenerii. Na jednej z okładek Mama Mu tnie ogonem trzymającym piłę belkę, na drugiej krowa stoi przy wiadrze.

Książka „Mama Mu sprząta” powstała w 1997 roku i została ponownie wydrukowana przez Wydawnictwo Zakamarki trzecim nakładem w 2014 roku. W książce Mamie Mu towarzyszy Pan Wrona, który, jak sam twierdzi, dostaje „pióropleksji”, patrząc na postępowanie krowy. „Mama Mu buduje” powstała w 1995 roku, znów przedrukowana przez Wydawnictwo w 2014 roku. Tutaj po raz kolejny krowie towarzyszy marudny Pan Wrona. Krowa, widząc domek na drzewie budowany przez dzieci, sama zaczyna marzyć o swoich domku na drzewie i zabiera się do roboty. A co może wyniknąć z krowy chcącej wybudować domek na drzewie? Na pewno dużo śmiechu!

Książki o Mamie Mu są bogato ilustrowane, właściwie na każdej stronie więcej miejsca zajmuje kolorowa ilustracja niż sam tekst. Książki nie są grube, mają niecałe 30 stron i przeznaczone są dla dzieci od 3 roku życia.

Dobranoc, Albercie Albertsonie, Gunilla Bergstrom

Moja ulubiona pozycja tego wydawnictwa. Książka, jedna z wielu o Albercie, powstała w 1972 roku. Wydawnictwo Zakamarki zdecydowało się na jej przedruk w 2012 roku. Co ciekawe,  w Szwecji seria mówi o Alfonsie Abergu, w Niemczech o Willu Wibergu, a w Finlandii o Miku Mallikasie. W Polsce mamy Alberta Albertsona.

Książka „Dobranoc, Albercie Albertsonie” opowiada o czteroletnim chłopcu, który wymyśla różne powody, żeby nie spać. Każdy taki pomysł kończy się opuszczeniem pokoju przez jego tatę z życzeniami słodkich snów i dopowiedzeniem od narratora „Ale Albert nie zasypia”. Zabawna książka, doskonale oddająca dzieciom, jak ich psoty wpływają na życie rodziców.

Pięknie zdobiona, kolorowa, zabawna, ale i pouczająca lektura, która spodoba się nie tylko najmłodszym (choć przeznaczona jest dla dzieci od 3 roku życia). Porządna twarda oprawa i tekst zamknięty w 28 stronach. Coś wspaniałego!

Duch z butelki, Eva Susso

To dość krótka, przepięknie ilustrowana historia Uno i Mati, którzy wypuścili ducha z kupionej na pchlim targu butelki potwora. Humbaba, bo tak nazywa się duch, został zamknięty w butelce przypadkiem na całe cztery tysiące lat. W zamian za odzyskaną wolność duch obiecuje spełnić trzy życzenia dzieci. Odkrywając tym samym przed nimi świat, o którym nie miały pojęcia.

Książka została opublikowana po raz pierwszy w Szwecji w 2015 roku i w tym samym roku Wydawnictwo Zakamarki wydało tę książkę w tłumaczeniu Katarzyny Skalskiej. Porządnie oprawiona książka w formacie A4 z niezwykle zachęcającą okładką przeznaczona jest dla dzieci od 3 roku życia.

Ubranka Eli, Catarina Kruusval

To książka szwedzkiej autorki przeznaczona dla najmłodszych. Poręczny format w twardej oprawie jest wyjątkowo przychylny dla małych dłoni. A w środku? W środku ukryta jest Ela, dziewczyna, która pozbywa się swoich ubrań. Oddaje je swoim zabawkom. Uczy w ten sposób dzieci zarówno nazw części garderoby, kolorów, ale także nazw zabawek. Oraz że dzielenie się z innymi może być fajne!

Książka została napisane w 1994 roku, a w 2008 Wydawnictwo Zakamarki przedstawiło ją polskim czytelnikom (w tłumaczeniu Katarzyny Skalskiej). Książka nie jest droga, za niespełna 14 zł można zdobyć książkę, która jest potrzebna każdemu dziecku, by w przyjemny i czytelny sposób nie tylko poznawało świat, ale i zaznajamiało się z książkami!

Tajemnica gazety. Biuro detektywistyczne Lassego i Mai, Martin Widmark i Helena Willis

Oh! Co za wciągający kryminał dla najmłodszych! Nikt nie ginie, nikomu nie dzieje się fizyczna krzywda, ale jest cudowna intryga z zaskakującym zakończeniem. Lasse i Maja czytają artykuły zamieszczone w „Gazecie Valleby” i nie wierzą własnym oczom. Muhammed Karat używa fałszywych diamentów, dyrektor szkoły ściągał na klasówkach, a komisarz policji kradnie jabłka. Wszystkie te artykuły są obfite w szaloną ilość błędów ortograficznych. Dwójka przyjaciół postanawia odkryć tajemnicę i dowiedzieć się, kto stoi za tymi tajemniczymi artykułami.

Fantastyczna książka, nie tylko dla najmłodszych! Ciekawe ilustracje i mapa pozwalająca się orientować w położeniu miasteczka, w którym rozgrywa się akcja i śledzić każdy ruch głównych bohaterów jest zdecydowanie dużym plusem dla tej pozycji. Jestem szalenie ciekawa innych pozycji z tej serii.


Polecam bez żadnych wątpliwości, twarda oprawa, ładne ilustracje i duże litery zadowolą czytelnika w każdym wieku.

Komentarze